Jednym z niezawodnych sposobów uspokojenia i wyciszenia mojej grupy przedszkolaków jest zamienić dzieciaki w kamienie, czyli pozycja Balasana / pozycja Dziecka. Balasana to nie zawsze kamień, może to być skała, avocado, jeż…..według wyobraźni w zależności od bajki, którą akurat ilustrujemy.
Balasana to pozycja, która głęboko wycisza, uspokaja, relaksuje, ułatwia obserwowanie oddechu, redukuje zmęczenie i stres, na poziomie fizycznym wzmacnia równowagę i harmonię ciała, rozciąga biodra, uda i kostki, masuje organy wewnętrzne, mięśnie, kolana i nerki (przynosi ulgę w bólach pleców).
Siadamy na piętach, pochylamy tułów do przodu, opierając żebra na udach, czoło na podłodze, pośladki opadają do pięt i kość ogonowa łagodnie rozciąga się w stronę pięt. W klasycznej Balasanie ręce ułożone są wzdłuż tułowia do tyłu, wnętrzem dłoni w górę, jednak ja daję dzieciom wybór i wiele z nich woli zostawić ręce oparte z przodu z ugiętymi łokciami. W pozycji relaksujemy zupełnie barki, łopatki, szyję i głowę.
Zamieniamy się w kamyczki, po czym liczę do dziesięciu lub do dwudziestu, patrzę czy kamyki są nieruchome i rzeczywiście zastygają nieruchomo na niewiarygodnie długo. Zastanawiamy się, czego możemy nauczyć się od kamienia? Mocy spokoju, zatrzymania, stabilności, ciszy……..